NAZYWAM SIĘ
henio
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Przytul Sierściucha
Cześć, jestem Henio. Jestem w Przytul Sierściucha już jakiś czas, ale wciąż nie mogę oswoić się z otoczeniem. Nie, żebym był strachajło, ale taka ilość psów i nowych ludzi troszkę mnie przeraża. No i nie mogę się przyzwyczaić do mieszkania w budzie. Dawniej chyba musiałem spać na kanapie, dlatego dziewczyny się martwią, gdy trzęsę się z zimna. Bardzo starają się, żeby znaleźć mi domek. Mam nadzieję, że mnie ktoś pokocha, bo jestem małym, miłym psiakiem.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: